Zwyczajowo, każda współpraca sieciówki ze słynnym projektantem lub słynną osobą, kończy się sporym sukcesem. Jednak, jak to w życiu bywa, niektóre kolaboracje są bardziej udane, a inne mniej.
W zależności od charakteru kooperacji, firmy odzieżowe zatrudniają celebrytę tylko do jednej kolekcji lub też wchodzą w dłuższą współpracę, trwającą kilka sezonów. Na przykład firma Adidas, która zaprosiła Jeremy’ego Scotta do zaprojektowania kolekcji w 2002 roku, do dziś korzysta z pomysłów designera.
Równie owocnie układa się współpraca Adidasa ze Stellą McCartney, z którą marka utworzyła tzw. joint-venture.
Inny model prezentuje szwedzka firma odzieżowa H&M, która wypuszcza jednorazowe designerskie kolekcje we współpracy z renomowanymi domami mody. Tutaj można mówić jednak o większym lub mniejszym sukcesie.
Do najszybciej znikających z półek linii designerskich należały m.in.
te projektowane przez Roberto Cavalliego, Versace oraz Balmain. Wśród ciekawych linii odzieżowych produkowanych we współpracy wymienić można Kate Moss dla Top Shop, Alexander McQueen dla Target, Kenzo dla Vans czy Jil Sander dla UNIQLO.